Statystyki mówią, że zwykle in vitro za którymś razem się udaje, nie za pierwszym. To moje drugie podejście Pierwsze zakończone ciąża … niestety puste jajo płodowe i łyżeczkowanie
Było to nasze 6. podejście do in vitro. Poprzednie: ciąża ektopowa, poronienie, 2 x brak implantacji, urodzenie martwego dziecka (udusiło się pępowiną).
Odpowiedz Link Zgłoś makatka81 Re: in vitro - za którym razem Wam się udało???.. 13.04.15, 21:40 Wykorzystałam program rządowy na maxa. Przeszłam 3 stymulacje i 3 transfery. Nigdy nie miałam mrozaczkow, a tym samym crio.
In vitro - za którym razem Wam się udało? :) dziękuę, przeszukam i ten wątek. Pytam, bo już poszperałam po necie i włos mi dęba staje - niektórym nawet z 2,3, razem sie nie udaje.
najlepszą Imaginification pisze: Przepraszam, pytanie może głupie, ale przygotowujemy się z mężem do in vitro i tzw. kwestia "etyczna" trochę nam ciąży. Oboje jesteśmy wierzący, ja pochodzę z bardzo katolickiej rodziny. Jesteśmy pewni, że tego chcemy. Boję się jednak ewentualnych wyrzutów sumienia.
Zdecydowaliśmy się na in vitro i udało się za 1 razem, dokładnie w czerwcu, teraz czekamy na nasze szczęście 🙂 nie spodziewałam się, że uda się już przy pierwszym transferze 🙂. Starania od 11.2017r. -Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
.
in vitro za którym razem się udało forum